Czuje się wtedy jak jej duży mężczyzna i podoba mi się to, że jestem potrzebny i mogę jej pomóc, nawet wtedy gdy tylko udaje, że potrzebuje mojej pomocy żeby zmusić mnie do pracy. Moonyx5. Tak, jesteś nieśmiały. Jesteś zdecydowanie bardziej kimś introwertycznym niż ekstrawertykiem. Traktujesz każdego z dystansem i zapewne zachowujesz się szczerze po swojemu tylko wtedy, gdy jesteś z ludźmi, którym ufasz. Zgadujemy, że jesteś świetnym obserwatorem, ponieważ dzieje się tak, bo uważnie słuchasz i masz ale on tego nie umie zrozumiec. Gdy on sie mnie o cos zapyta ja machne głowa albo odpowiem jednym wyrazemi na tym sie konczy rozmowa.Ale ona wie ze mi sie podoba. I nie wiem co zrobic by bylo inaczej . Pomocy !! :( Co zrobic aby chłopak przestał mi się podobać? Jest taki jeden chłopak w mojej klasie, podoba mi się tak właściwie odkąd go poznałam, ale wiem że po prostu nie mam u niego szans. Chcę żeby przestał mi się podobać bo codziennie jak na niego patrzę boli mnie ze jestem taka brzydka i wgl 0 ocen | na tak 0%. 0. 0. Wcześniej stresowałem się, że jeśli rzucę 0 punktów albo np. 2 punkty, to jak mnie ktoś zapyta, ile zdobyłem punktów, a to powiem, to będzie mi mega głupia, bo przecież trenuję od ponad 10 lat i jestem w klubie 2 lub 1 ligowym i zdobyłem tylko 2 punkty. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Odpowiedzi Sarah:) odpowiedział(a) o 20:19 tez jestem niesmiała :) i tez podoba mi się taki chłopak, ale mniejsza o to. więc trzeba miec jakis temat. najlepiej niech ci przyjaciolka pomoze :) dalej nie wiem bo sama mam z tym trudnośc. jesli jest to z KLASY i masz np; zajecia kulinarne dobieracie sie wgrupy nikogo nie wybieraj zapytaj sie czy mozesz byc z nimi lub cos w tym stylu :) Ja mam podobnie, podoba mi pewien chłopak ze szkoły, ale nie wiem jak mam do niego podejść czy zagadać, bo też jestem nieśmiała. W dodatku mojej koleżance z klasy on też się podoba. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub zapytał(a) o 18:55 Podoba mi się chłopak z klasy ale jestem nieśmiała i wstydzę się zagadać co mam robić a nie w szkole mogę przestać się na niego patrzeć on nie zwraca na mnie uwagi co zrobić żeby zaczął zwracać na mnie uwage To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź (...)Można zagadać do chłopaka, którego nie znasz, ale Ci się podoba na kilka różnych sposobów. 1. Przez GG. Piszesz do niego zwyczajnie ,,Siemano. Poklikasz?’ lub ,,Puk, puk. Jest tam kto?;-)” A rozmowa sama się Przez naszą-klasę.. Ale wtedy musisz mieć powód, który bardzo łatwo znaleźć. Chłopak chodzi do klasy z Twoją znajomą? Napisz do niego ,,Hej. Chodzisz do klasy z Alą. Mógłbyś mi powiedzieć, czy masz do niej numer GG?”. Albo ,,Hej, chodzisz do klasy 3a, prawda? Mógłbyś mi powiedzieć w której sali jutro zaczynasz lekcje? Mam tu znajomą – Alę i chciałabym z nią pogadać”. Dalej już trzeba Na dyskotece – podchodzisz do chłopaka i najnormalniej w świecie mówisz, jak do starego znajomego ,,Fajną dzisiaj grają muzykę. Świetnie się przy niej tańczy”. Chłopak albo rzuci jakieś ,,yhm” albo zaczniecie gadać o muzyce czy Na korytarzu – możesz normalnie do niego podejść i bez jąkania powiedzieć ,,Hej, jestem Ola. Zawieram nowe znajomości”. Podobno to działa na facetów, chociaż jest dosyć ryzykowne. Inny sposobem na zagadaniu na szkolnym korytarzu jest podobnie jak na naszej-klasie ,,Hej. Gdzie macie lekcje za godzinę?”. Wywiązuje się z tego krótka wymiana zdań. Jeżeli chcesz dłuższą możesz zagadać ,,Hej. Uczy Cię ta nauczycielka, która właśnie przechodziła? Wydaje się być jakaś dziwna..”.5. Na ulicy – podchodzisz do gościa i możesz zagadac w sposób ,,Hej. Nie wiesz może, gdzie są tutaj jakieś sklepy papiernicze?” albo o jakieś inne miejsce. Chłopak powinien Ci wytłumaczyć drogę albo wskazać sklep. Ostatecznie możesz go poprosić, żeby Cię zaprowadził, ale wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że czas na podryw. Co zrobić, gdy już się znacie na ,,cześć”?1. Staraj się zagadywać go na korytarzu o całkiem neutralne sprawy. Najbardziej neutralną (oprócz pogody ;-) ) jest szkoła. Zapytaj o której jutro zaczyna lekcje lub czy miał już sprawian z Zawsze, gdy mówi Ci ,,Cześć” odpowiadaj głośno, żeby wiedział, że słyszałaś i szeroko się uśmiechaj. Nie spuszczaj głowy, tylko patrz mu w oczy i pokazuj swoje śnieżnobiałe Jeżeli w pewnym momencie przestanie się w Tobą witać na korytarzu – sama przejmuj kontrolę. 95% chłopaków odpowiada, jeżeli to dziewczyna pierwsza powie mu ,,Cześć”.4. Pytaj go o to, czy gdzieś będzie, czy będzie coś robił. Np. ,,Hej. Będziesz jutro na dyskotece?” albo ,,Hej. Widziałam, że chodzisz na obiady. Na której przerwie najczesciej?”A teraz co zrobić, żeby go uwieść?1. Po pierwsze – umów się z nim. Oczywiście lepiej jest poczekać, aż sam wyjdzie z inicjatywą, ale sama możesz to zrobić. Gdy już jesteście blisko, uśmiechacie się do siebie, gadacie o rżnych sprawach zapytaj go kiedyś ,,Masz co robić w piątek wieczorem?’. Jeżeli chłopak odpowie, że tak to brnij dalej ,,A w sobotę?”. Jeżeli odpowie, że nie to krótko stwierdź ,,No to już masz co robić. Widzimy się pod basenem o 17:30” i uśmiechnij się szeroko. Zawsze pomaga ;-)2. Gdy już będziecie na randce. Szukaj jakiegoś kontaktu z nim. Nie idź jak głupia koło niego i patrz pod stopy. Zerkaj na chłopaka, od czasu do czasu dotknij jego ramienia, gdy o czumś rozmawiacie, gestykuluj. Ale nie przesadź. Gdy gdzieś siądziecie usiądź tak, żeby wasze ramiona lub uda się Jak być seksowną? To nie jest trudne. Ubieraj się w dosyć obcisłe ciuchy, miej lekko rozwarte usta (bez przesady oczywiście, chodzi mi o to, że zeby nadal sie stykaja, ale wargi nie), miej uniesione do góry, dosyć rozczochrane włosy, patrz na niego, gdy coś mówi, zakłądaj nogę na nogę, bądź Na facetów działa też zapach. Zawsze przez wyjściem z domu perfumuj się w okolicy pach, szyi oraz brzucha. A do ust – guma miętowa ;)5. Zachwuj się naturalnie i nie zgrywaj jakiejś nadwrażliwej, albo bardzo szalonej dziewczyny. Bądź prosta, zwyczajna i piękna – bo to właśnie działą na facetów. Odpowiedzi Kl@udu$ odpowiedział(a) o 19:06 Jak zwrócisz uwagę jego kolegów to on na cb zwróci...;)[LINK]Wejdż ;) Zaloz cos co zwroci uwage ludzi w szkole, ,cos co on lubi,cos z jego stylu ubierania sie np:adidasy ,trampki,jakas bluze,rurki,t-shirt .z powazaniem JUDYTA blocked odpowiedział(a) o 20:22 daj mu jakiś znak , że Ci zależy. możesz niepozornie zacząć od sms czy gg ;D uśmiechaj się do niego , podejdź np. na lekcji i spytaj czy ma pożyczyć korekotor , o ! ;)) Uważasz, że ktoś się myli? lub Dołączył: 2010-11-03 Miasto: Mój Swiat Liczba postów: 4551 1 sierpnia 2011, 12:29 hej . kurde mam starszną tremę , jutro ide pierwszy raz spotkac się z chłopakiem , który naprawdę mi się podoba . nie wiem czemu ale się denerwuję , ja jestem taka że zaraz myśle , że mu sie nie spodobam .. i boje sie że beda takie momenty że nie bedziemy mieli o czym gadac i ze on sie bedzie ze mną nudził . nie wiem co mam zrobic żeby nie myślec tak negatywnie .. a wy dziewczyny ? przed pierwszym spotkaniem z boskim chłopakiem też tak miałyście ? może podpowiecie co robic , kiedy bedzie taka niezreczna chwila ? gdzie z nim iść na pierwszym spotkaniu ? boję się :(( jestem nieśmiała.. kinior13 1 sierpnia 2011, 12:30 za każdym razem - nie ważne czy pierwsza randka czy nie, czy chłopak jest mega przystojny, czy ma zajebisty charakter.. za każdym razem się stresuję ! baaardzo :P Ale nie ma się czego bać. Wychodzę z założenia, że to facet powinien podtrzymywać rozmowę :P Dołączył: 2011-03-31 Miasto: Wrocław Liczba postów: 2637 1 sierpnia 2011, 12:31 po prostu bądź sobą i wyluzuj... wtedy wszystko pójdzie gładko :) olga490 1 sierpnia 2011, 12:32 Czyli jednak wbrew woli rodziców spotykasz się z tym 21 latkiem? Bardzo mądrze, i tym na pewno odbudujesz zaufanie rodziców. ;/ Edytowany przez olga490 1 sierpnia 2011, 12:35 Salemka 1 sierpnia 2011, 12:32 Przede wszystkim postaraj się wyluzować. Skoro Cię zaprosił znaczy to, że mu się podobasz i uważa Cię za interesującą. Jeżeli zabraknie Wam tematów do rozmów to może być sygnał (choć nie musi), że nie pasujecie do siebie i to przecież nie twoja się ubierz, uczesz i umaluj i będzie dobrze :)Pamiętaj o uśmiechu i staraj się zachowywać naturalnie. Słuchaj co mówi i pytaj, ale nie bądź wścibska. Opowiedz mu o jakiejś swojej pasji ;) Edytowany przez Salemka 1 sierpnia 2011, 12:32 Bezimienna66 1 sierpnia 2011, 12:32 Do kina idźcie, nie będziecie musieli dużo rozmawiać, a po seansie będziecie mieli o czym gadać. ;) Salemka 1 sierpnia 2011, 12:35 W sumie tak wyszło, że tylko kilka razy byłam na randce... ale jak już to też się stresowałam, to chyba normalne :) asiczek11 Dołączył: 2011-07-30 Miasto: Ornontowice Liczba postów: 18 1 sierpnia 2011, 12:35 hej :) mam podobny problem, jutro jadę się spotkać z chłopakiem który wpadł mi w oko, poznał nas, nasz wspólny kolega. Boję się tego spotkania ponieważ zostałam zaproszona do jego domu. Też mam obawy że mu się na żywo nie spodobam, chociaż mówił mi że wygląd dla niego ma małe znaczenie, że on patrzy na charakter. Dziewczyny co sądzicie o pierwszym spotkaniu z chłopakiem w jego domu? Pomóżcie!! Salemka 1 sierpnia 2011, 12:36 Najlepiej pójdźcie na spacer o ile pogoda dopisze lub do kina i później na lody czy herbatkę, żeby lepiej się poznać i podyskutować o filmie. olga490 1 sierpnia 2011, 12:37 Moim zdaniem źle robisz... zapytał(a) o 17:05 Podoba mi się chłopak, ale jestem cholernie nieśmiała. Jak wspomniałam wyżej, podoba mi się chłopak. Jest on w tym samym wieku co ja, a mianowicie 13 lat. W ciągu roku szkolnego chodziliśmy do równoległych klas szóstych, jednak nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. On jest bardzo fajny, a przynajmniej taki się wydaje, bo właściwie to my się nie znamy. Wydaje się być bardzo miły i przede wszystkim jest bardzo kulturalny (np. przepuszcza dziewczyny w drzwiach itp.) Jednocześnie jest bardzo żywiołowy i spontaniczny. Lubi żartować i żartobliwie dokuczać... Mamy podobne zainteresowania. Oboje uwielbiamy sport, a najbardziej piłkę nożną, a naszym ulubionym klubem jest (L)egia Wa-wa. Tak jak wspomniałam to on lubi dokuczać (ale tak niewinnie...;)) Ostatnio np. kiedy mnie mija to wspomina, że się mnie boi ;D taki, tam wygłupy xD No, a tak krótko, to on mi się bardzo podoba, ale że jestem nieśmiała to boję się do niego nawet zagadać. Tak samo, kiedy napotkam jego wzrok, to za moment gwałtownie się odwracam... Pomożecie mi? Co mam zrobić żeby się z nim chociaż zakolegować? Dodam, że mieszkamy w innych miastach... Po wakacjach, oczywiście idziemy do tego samego gimnazjum ;) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-06-29 17:06:35 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Jeżeli chodzi na jakieś zajęcia dodatkowe, to ty też się na nie zapisz, podczas nich możecie się bardzo gdy znów powie, że się ciebie boi, ładnie się uśmiechnij, to go do siebie zachęcisz;) Odpowiedzi Skoro jest śmiały i ma do siebie dystans, podejdź do niego i powiedz, że go lubisz. Tylko to. Ja tak zrobiłam i dziś nie żałuję. A uwierz mi - też jestem bardzo nieśmiała. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-06-30 18:39:12 oola95 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-30 Posty: 1 Temat: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Mam pewien problem. Od długiego czasu zauważyłam , że pewien chłopak z mojej szkoły się na mnie patrzy i zwraca na mnie uwagę , jakieś 2 miesiące temu on mi się bardzo spodobał , dowiedziałam się też dużo na jego temat , że jest bardzo nieśmiały , żyje trochę w swoim świecie. Ja również zaczęłam się na niego patrzeć , obserwować , kręciliśmy się oboje koło siebie i lekko uśmiechaliśmy , a gdy ja zobaczyłam , że on się patrzy to spuszczał głowę. Dużo osób niewtajemniczonych powiedziało mi , że on na mnie co chwilę spogląda. Po wielu incydentach wskazujących na to , ze chyba mu się podobam , postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i napisałam do niego na fb, czy mógłby mi pomóc z jednego działu z matmy ( chociaż nie miałam z nim problemu ) bo jest na rozszerzeniu z matematyki. On mi odpisał , że to mu schlebia , ale jest wbrew pozorom słaby z matmy i nie ma daru do nauczania ( to okazało się prawdą ) .Tydzień po tym natrafiła się okazja , że ja z koleżanką poszłyśmy do auli szkolnej gdzie on z moim kolegą i jeszcze 2 osobami kręcili film , ale nie poznaliśmy się jakoś bezpośrednio. W tej auli koleżanka powiedziała , że cały czas spoglądał na mnie z lekkim uśmiechem , ale widać było jego speszenie , w ogóle bardzo mało tam mówił , a jak już coś powiedział to patrzył na moją reakcję. Po tym wszystkim zaprosiłam go do znajomych na fb , i on mnie zaakceptował , a w poniedziałek powiedział mi cześć i pomachał. Od tamtej pory codziennie zaczął mi mówić cześć ( a wiem , ze nie mówi cześć nawet osobom ze swoich rozszerzeń i tym których zna sprzed liceum ) i czasami machać , wszyscy mówią , ze mówi to tak bardzo słodko , ale widać wtedy jego speszenie. Za jakiś czas napisałam , żeby zapytać jak ich film , czy już skończyli , to on mi odpisał "montage" więc odpisałam aha i się wyłączyłam. Potem zaczęłam go widywać już na każdej przerwie prawie codziennie , mimo , że miał lekcje nie tam gdzie ja , i cały czas zerkał. W zeszłym tygodniu na korytarzu ( w trakcie lekcji ) ja szłam z naprzeciwka a on rozmawiał przez telefon , to jak go mijałam przerwał rozmowę powiedział i cześć i pomachał i znów wrócił do rozmowy przez telefon. Za chwilę znów się minęliśmy i on o mnie powiedział: A co ty tak spacerujesz ? bardzo sympatycznie to powiedział , ale widać było , ze jest zestresowany. Po tym wszystkim postanowiłam zrobić ognisko i zaprosić jego kolegów no i oczywiście jego ( ale jego zaprosiłam ostatniego przez wydarzenie na fb , a dzień przed zapytałam dopiero czy będzie , bo by mi bardzo milo było ). On mi odpisał , że przeprasza ale nie przyjdzie , bo zarwał kontakt z ludźmi , którzy tam się wybierają .Ja napisałam , ze szkoda , i może będzie inna okazja , a on mi nic już nie odpisał. Dopiero jak zapytałam jak wyszedł na koniec roku , to odpisał , że osiągnął swój cel bo zdał. To ja napisałam , ze się cieszę że zrealizował swój cel i pożyczyłam mu miłych wakacji. On mi już nic nie odpisał . Wczoraj na tym ognisku dowiedziałam się od jego kolegów , że on przestał się do nich odzywać , nie wiadomo dlaczego. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co robić ? Bardzo mi na nim zależy , błagam Was pomóżcie mi 2 Odpowiedź przez on_nowezycie 2013-06-30 19:50:38 on_nowezycie Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-19 Posty: 19 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Tak trochę śmiesznie ... ale skoro ci na nim zależy to po co bawić się w takie podchody ? podejdź do niego ( choć teraz będzie trudno ) i pogadaj jak człowiek z człowiekiem. Fb i kobinacje z znajomymi temu nie służą moim zdaniem, standardowy kontakt oczy w oczy jest najlepszy zwłaszcza że jeśli akcja powtórzy się kilka razy jego nieśmiałość osłabnie, co też jest istotne bo wtedy może się okazać całkiem innym człowiekiem jakiego teraz widzisz 3 Odpowiedź przez natalcia 2013-06-30 20:01:11 natalcia Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-26 Posty: 93 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? Trochę to dziwne..trudno wyczuć.. Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją stronę. Jeśli jest nieśmiały to potrzebuje na to więcej czasu..To tak wygląda jakbyś to ty za każdym razem go wyprzedziła. to ty już mu pokazałaś że ci się podoba teraz musisz poczekać więcej cierpliwości! Jeśli nawet ty mu się podobasz nie możesz wszystkiego organizować. To facet powinien być zdobywcą a on może czuje się troszkę przytłoczony...A z tym patrzeniem to różnie bywa kto pierwszy zaczął się patrzeć. Przecież w szkole na holu wszyscy stoją i się patrzą na siebie. 4 Odpowiedź przez ZaubererDE 2013-07-01 03:36:12 ZaubererDE Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 531 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? natalcia napisał/a:Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją nigdy tego nie zrobi. 5 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 04:26:53 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? ZaubererDE napisał/a:natalcia napisał/a:Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją nigdy tego nie to żeś mnie pocieszył, bo ja jestem w podobnej sytuacji co koleżanka tyle, że rzecz nie dzieje się w szkole, bo już ukończyłam edukację 6 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 04:42:34 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? oola95 napisał/a:Mam pewien problem. Od długiego czasu zauważyłam , że pewien chłopak z mojej szkoły się na mnie patrzy i zwraca na mnie uwagę , jakieś 2 miesiące temu on mi się bardzo spodobał , dowiedziałam się też dużo na jego temat , że jest bardzo nieśmiały , żyje trochę w swoim świecie. Ja również zaczęłam się na niego patrzeć , obserwować , kręciliśmy się oboje koło siebie i lekko uśmiechaliśmy , a gdy ja zobaczyłam , że on się patrzy to spuszczał głowę. Dużo osób niewtajemniczonych powiedziało mi , że on na mnie co chwilę spogląda. Po wielu incydentach wskazujących na to , ze chyba mu się podobam , postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i napisałam do niego na fb, czy mógłby mi pomóc z jednego działu z matmy ( chociaż nie miałam z nim problemu ) bo jest na rozszerzeniu z matematyki. On mi odpisał , że to mu schlebia , ale jest wbrew pozorom słaby z matmy i nie ma daru do nauczania ( to okazało się prawdą ) .Tydzień po tym natrafiła się okazja , że ja z koleżanką poszłyśmy do auli szkolnej gdzie on z moim kolegą i jeszcze 2 osobami kręcili film , ale nie poznaliśmy się jakoś bezpośrednio. W tej auli koleżanka powiedziała , że cały czas spoglądał na mnie z lekkim uśmiechem , ale widać było jego speszenie , w ogóle bardzo mało tam mówił , a jak już coś powiedział to patrzył na moją reakcję. Po tym wszystkim zaprosiłam go do znajomych na fb , i on mnie zaakceptował , a w poniedziałek powiedział mi cześć i pomachał. Od tamtej pory codziennie zaczął mi mówić cześć ( a wiem , ze nie mówi cześć nawet osobom ze swoich rozszerzeń i tym których zna sprzed liceum ) i czasami machać , wszyscy mówią , ze mówi to tak bardzo słodko , ale widać wtedy jego speszenie. Za jakiś czas napisałam , żeby zapytać jak ich film , czy już skończyli , to on mi odpisał "montage" więc odpisałam aha i się wyłączyłam. Potem zaczęłam go widywać już na każdej przerwie prawie codziennie , mimo , że miał lekcje nie tam gdzie ja , i cały czas zerkał. W zeszłym tygodniu na korytarzu ( w trakcie lekcji ) ja szłam z naprzeciwka a on rozmawiał przez telefon , to jak go mijałam przerwał rozmowę powiedział i cześć i pomachał i znów wrócił do rozmowy przez telefon. Za chwilę znów się minęliśmy i on o mnie powiedział: A co ty tak spacerujesz ? bardzo sympatycznie to powiedział , ale widać było , ze jest zestresowany. Po tym wszystkim postanowiłam zrobić ognisko i zaprosić jego kolegów no i oczywiście jego ( ale jego zaprosiłam ostatniego przez wydarzenie na fb , a dzień przed zapytałam dopiero czy będzie , bo by mi bardzo milo było ). On mi odpisał , że przeprasza ale nie przyjdzie , bo zarwał kontakt z ludźmi , którzy tam się wybierają .Ja napisałam , ze szkoda , i może będzie inna okazja , a on mi nic już nie odpisał. Dopiero jak zapytałam jak wyszedł na koniec roku , to odpisał , że osiągnął swój cel bo zdał. To ja napisałam , ze się cieszę że zrealizował swój cel i pożyczyłam mu miłych wakacji. On mi już nic nie odpisał . Wczoraj na tym ognisku dowiedziałam się od jego kolegów , że on przestał się do nich odzywać , nie wiadomo dlaczego. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co robić ? Bardzo mi na nim zależy , błagam Was pomóżcie mi Ja bym Ci z chęcią pomogła,ale niestety jestem przysłowiowa dupa wołowa! Sama borykam się z podobnym problemem do Twojego z tą różnicą, że to się nie dzieje w szkole, bo jak już napomniałam w powyższym poście, edukacje ukończyłam. Mogę Ci tylko powiedzieć, że w porównaniu do mnie jesteś bardzo odważna, bo ja mam na mojego C:* całkowity paraliż i blokadę. Ten lęk wynika niestety z wcześniejszych moich wydarzeń w życiu.. Ale Tobie życzę, byś osiągnęła swoje marzenie i daj znać jak to Ci się udało Ściskam :* 7 Odpowiedź przez ZaubererDE 2013-07-01 04:57:44 Ostatnio edytowany przez ZaubererDE (2013-07-01 05:05:20) ZaubererDE Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 531 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? Ja to wiem po sobie, na początku liceum zachowywałem się podobnie, byłem bardzo też jest kwestia dojrzałości. Niektórzy moi koledzy już wtedy byli dojrzali fizycznie/psychicznie, przez to było im młodzieniec, który jest jeszcze na dodatek nieśmiały, nie zrobi tego pierwszego kroku, chyba, że się gwiazdy ułożą w odpowiedniej konfiguracji Kochałem (? byłem zauroczony) pewną dziewczynę, która chyba też coś do mnie ona wymagała ode mnie męskiego podejścia. Była na mnie bardzo otwarta, wręcz stwarzała sytuacje (oczywiście wtedy byłem na nie ślepy), ale nie zrobiła pierwszego kroku. Zachowywała się jak prawdziwa że kobiety powinny wymagać od mężczyzn tego nieśmiały chłopak nie nauczy się, że albo będzie brał od świata to na czym mu zależy, albo bezpowrotnie to straci. 8 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 05:18:37 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? ZaubererDE napisał/a:Ja to wiem po sobie, na początku liceum zachowywałem się podobnie, byłem bardzo też jest kwestia dojrzałości. Niektórzy moi koledzy już wtedy byli dojrzali fizycznie/psychicznie, przez to było im młodzieniec, który jest jeszcze na dodatek nieśmiały, nie zrobi tego pierwszego kroku, chyba, że się gwiazdy ułożą w odpowiedniej konfiguracji Kochałem (? byłem zauroczony) pewną dziewczynę, która chyba też coś do mnie ona wymagała ode mnie męskiego podejścia. Była na mnie bardzo otwarta, wręcz stwarzała sytuacje (oczywiście wtedy byłem na nie ślepy), ale nie zrobiła pierwszego kroku. Zachowywała się jak prawdziwa że kobiety powinny wymagać od mężczyzn tego nieśmiały chłopak nie nauczy się, że albo będzie brał od świata to na czym mu zależy, albo bezpowrotnie to może też to wynikać z braku styczności z kobietami? Bo Mu np było ciężko się odezwać i zapytać, a do mojej kumpeli to bez problemu się zapytał. ps. jesteśmy oprócz recepcjonistki jedynymi kobietami, do których się odzywa w klubie.. I pytanie jak siebie pokonać i się odezwać jak Mu jest ciężko poza powiedzeniem cześć i patrzeniem na mnie z daleka. Odpiszę wieczorem jak będę w pracy, bo teraz właśnie kończę.. 9 Odpowiedź przez pink_rose 2013-07-12 01:23:21 pink_rose Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-08 Posty: 23 Wiek: 22 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Według mnie chłopak jest strasznie nieśmiały. Być może nie jest też niczego pewien. Może potrzebuje więcej czasu, żeby wszystko sobie ułożyć. Poza tym powinniście się lepiej poznać, skoro jest to znajomość jedynie z tzw. korytarza i fb. Zdecydowanie lepszy jest kontakt wzrokowy i komunikacja na żywo niż w internecie. Bo może być też tak, że w internecie będzie Ci się fajnie pisało z tym chłopakiem, a w realu rozmowa okaże się nie kleić. Z nieśmiałymi niestety tak jest. Jak się speszą, to już na amen i długo trzeba "oswajać". Wiem sama po sobie, gdyż sama jestem dosyć nieśmiała. Sama też staram się zabiegać o względy pewnego nieśmiałego osobnika. Ja sądzę, że powinniście się lepiej poznać i zaprzyjaźnić. Przyjaźń najlepszą podstawą, a jeśli chłopak rzeczywiście jest strasznie nieśmiały, to proces ten może być długi. Musi nabrać do Ciebie zaufania. Ja na Twoim miejscu dyskretnie dawałabym mu jakieś znaki - uśmiechałabym się do niego często, zagadała czasem o jakieś pierdoły, ale też wszystko z umiarem, dyskretnie i nienachalnie. Szukałabym wspólnych zainteresowań i pasji, i na ich podstawie zagaiłabym delikatnie rozmowę na neutralnym gruncie. Pozdr 10 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-12 16:57:33 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? pink_rose napisał/a:Według mnie chłopak jest strasznie nieśmiały. Być może nie jest też niczego pewien. Może potrzebuje więcej czasu, żeby wszystko sobie ułożyć. Poza tym powinniście się lepiej poznać, skoro jest to znajomość jedynie z tzw. korytarza i fb. Zdecydowanie lepszy jest kontakt wzrokowy i komunikacja na żywo niż w internecie. Bo może być też tak, że w internecie będzie Ci się fajnie pisało z tym chłopakiem, a w realu rozmowa okaże się nie kleić. Z nieśmiałymi niestety tak jest. Jak się speszą, to już na amen i długo trzeba "oswajać". Wiem sama po sobie, gdyż sama jestem dosyć nieśmiała. Sama też staram się zabiegać o względy pewnego nieśmiałego osobnika. Ja sądzę, że powinniście się lepiej poznać i zaprzyjaźnić. Przyjaźń najlepszą podstawą, a jeśli chłopak rzeczywiście jest strasznie nieśmiały, to proces ten może być długi. Musi nabrać do Ciebie zaufania. Ja na Twoim miejscu dyskretnie dawałabym mu jakieś znaki - uśmiechałabym się do niego często, zagadała czasem o jakieś pierdoły, ale też wszystko z umiarem, dyskretnie i nienachalnie. Szukałabym wspólnych zainteresowań i pasji, i na ich podstawie zagaiłabym delikatnie rozmowę na neutralnym gruncie. Pozdr Nie jestem autorką tego postu, jednak mam podobny problem i dlatego bardzo Ci Kochana dziękuję za poradę bardzo cenię sobie mądre rady.. Pozdrawiam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

jestem nieśmiała a podoba mi się chłopak